Dwie najskuteczniejsze drużyny w grupie K spotkały się w meczu 3 kolejki rozgrywek fazy grupowej piłkarskiej Ligi Europy. OGC Nice podejmowało na własnym stadionie Lazio Rzym. Długie utrzymywanie się przy piłce miejscowym piłkarzom pozwoliło tylko na strzelenie jednego gola. Goście okazali się bardziej skuteczniejsi.

Faza grupowa rozgrywek Ligi Europejskiej powoli wkracza w decydującą fazę. Na wielu piłkarskich frontach została rozegrana trzecia kolejka. Ciekawe spotkanie zapowiadało się na Lazurowym Wybrzeżu, gdzie OGC Nice podejmowało Lazio Rzym. Piłkarze Simone Inzaghiego opromienieni zwycięstwem nad Juventusem zamierzali podtrzymać dobrą serię w europejskich rozgrywkach. Miejscowi przez większość spotkania dłużej utrzymywali się przy piłce, a nadzieja na korzystny rezultat była już w 4 minucie gry. W tym czasie bramkową akcję dla francuskiego zespołu przeprowadziła dwójka aktywnych zawodników. Znakomitym dośrodkowaniem popisał się holenderski pomocnik Sneijder, który obsłużył Balotelliego. 

Włoski napastnik strzałem głową nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości. Lazio pokazało jak należy zaczynać grę z środkowej strefy boiska. Tuż po stracie bramki przyjezdni doprowadzili do remisu. Błąd obrony wykorzystał Felipe Caicedo. Napastnik reprezentacji Ekwadoru nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce po długim podaniu od obrońcy i doprowadził do remisu 1:1. W kolejnych minutach pierwszej połowy do piłkarze OGC Nice prowadzili grę. Brakowało przypieczętowania przewagi. Bardziej doświadczony zespół Lazio czekał na swoje okazje do zdobycia gola. Bramkowe okazje pojawiły się po uderzeniach zza pola karnego. W 19 minucie swoich sił próbował Savić, czy Di Gennaro. Wynik do zakończenia pierwszej połowy nie uległ zmianie. Podobnie jak w pierwszej połowie piłkarze Nicei próbowali zmienić niekorzystny rezultat. 

Aktywnym piłkarzem był Mario Balotelli. Włoski zawodnik na siebie brał ciężar poprawienia liczby oddawanych strzałów. Były piłkarz Interu, Milanu, czy Manchesteru City oddawał niecelne strzały w 48, 54 czy 63 minucie gry. Długie utrzymywanie się przy piłce gospodarzom nie dało zmiany wyniku. Goście pokazali jak skutecznie zdobywać bramki po kombinacyjnych zagraniach. Pierwsze z nich miało miejsce w 65 minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Milijković-Savić. Pomocnik Lazio znakomicie został obsłużony przez Caicedo, i strzałem po ziemi bez przyjęcia zdobył 2 gola. Lazio ustaliło wynik końcowej rywalizacji. Włoska drużyna była w stanie wykorzystać stały fragment gry postaci rzutu rożnego w 89 minucie. W tym czasie Savić po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Lazio nie było stroną przeważającą, ale umiejętne kierowanie zespołem sprawiło, że piłkarze z Półwyspu Apenińskiego są blisko wywalczenia pierwszego miejsca w grupie oraz awansu do fazy pucharowej rozgrywek Ligi Europy.

3 kolejka Ligi Europy, grupa K

OGC Nice – Lazio Rzym 1:3 (1:1)

Mario Balotelli 4. Felipe Caicedo 5. Serhej Milinković-Savić 65., 89.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.