Reprezentacja Portugalii na piłkarskich Mistrzostwach Świata marzy o rozegraniu siedmiu pojedynku i awansu do wielkiego finału. W drugim spotkaniu fazy grupowej piłkarze Fernando Santosa o ligowe punkty rywalizowali z Marokiem. Mistrzowie Europy odnieśli szczęśliwe zwycięstwo, a komplet punktów już na początku meczu zapewnił niezawodny Cristiano Ronaldo.

Po emocjonującym pojedynku z Hiszpanią i remisie 3:3 oraz strzeleniu trzech bramek przez Cristiano Ronaldo reprezentacja Portugalii zamierzała odnieść pierwsze zwycięstwo na turnieju o Mistrzostwo Świata. Grupowym przeciwnikiem była reprezentacja Maroka, a obie drużyny stworzyły piłkarskie widowisko po którym przedstawiciel afrykańskiego futbolu był mocno rozczarowany. 

Skuteczniejszym zespołem okazał się Mistrz Europy, który już w 4 minucie objął prowadzenie w spotkaniu. Bohaterem został doświadczony Ronaldo. Napastnik Realu Madryt wykorzystał rozegranie piłki z rzutu rożnego i dośrodkowanie z bocznego sektora boiska. Strzałem głową nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi Maroka. Ronaldo pięć minut później mógł strzelić drugiego gola. Napastnik Portugalii oddał groźny strzał po ziemi. Piłka nieznacznie minęła dalszych słupek marokańskiej bramki. Po tym zdarzeniu afrykańska drużyna miała kilka znakomitych szans na doprowadzenie do remisu. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Już w 11 minucie gry powinno być 1:1. Znakomicie na linii interweniował Patricio. Portugalski bramkarz obronił strzał Benatii po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Maroko do zakończenia pierwszej połowy stworzyło kilka bramkowych okazji, których nie wykorzystało. 

Kolejna szansa na zmianę wyniku miała miejsce w 18 minucie. Uderzenie Zyecha zostało zablokowane, a w 23 minucie piłkarz Ajaxu zmusił do interwencji Patricio po uderzeniu po ziemi. Portugalia po strzelonej bramce cofnęła się na własną połowę. Drużyna Fernando Sanotsa podwyższyć wynik mogła w 29 minucie. Guedes przegrał pojedynek z bramkarzem Maroka, który obronił jedną ręką. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Benatia mógł doprowadzić do remisu. Ambitnie grające Maroko za wszelką cenę zamierzało doprowadzić do remisu. 

W pierwszych 15 minutach po zmianie stron afrykańska drużyna stworzyła trzy bramkowe okazje. Przy dwóch interweniował Patricio. Portugalski bramkarz nie dał się pokonać po uderzeniach Belhanda w 51 oraz 57 minucie gry. W 60 minucie Benatia oddał minimalnie niecelny strzał nad bramką. Reprezentacja Portugalii w drugiej połowie często faulowała przeciwnika. Maroko miało dużą ilość rzutów wolnych, po których mogła zmienić oblicze piłkarskiej rywalizacji. 

W 68 minucie Zyech oddał niecelny strzał po jednym z takich stałych fragmentów gry. W ostatnich minutach drugiej połowy sam Benatia wcielił się w rolę napastnika. Obrońca Juventusu miał dwie okazje do zmiany wyniku. W 78 minucie oddał strzał tuż obok słupka, a w doliczonym czasie gry oddał strzał tuż nad bramką. Ostatecznie po końcowym gwizdku sędziego z trzech punktów mogła cieszyć się reprezentacja Portugalii, która 1:0 pokonała reprezentację Maroka.

2 kolejka Mistrzostw Świata grupy B

Portugalia – Maroko 1:0 (1:0)

Cristiano Ronaldo 4.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.